Warszawa, ul. Lipowa 7a.
Degustacja nowej karty.
Jedna z naszych ulubionych restauracji, BY the WAY, zaprosiła nas na degustację w związku z wprowadzeniem nowej karty. Jej autorem jest szef tutejszej kuchni Szymon Althamer, który związany jest z BTW od prawie roku. Poniżej mamy przyjemność zaprezentować dania wchodzące w skład nowej karty.
Kalmary baby na puree z dyni, z marynowanym imbirem.
Mięso kalmara smażone było bardzo krotko na klarowanym maśle, dzięki czemu kalmar nie stracił swojej świeżości i był bardzo miękki. Delikatnemu puree z dyni ostrości dodał marynowany imbir. Całe danie pomysłowo wykończone pudrem z pestek dyni, z oliwą dyniową. Danie jest przykładem na to, jak z prostych składników można skomponować niemalże wykwintną potrawę.
Bulion szafranowy z halibutem gotowanym sous-vide.
Jak na menu jesienne bulion był zbyt wiosenny. Smak za bardzo delikatny, jak na tę porę roku. Natomiast halibut, dzięki metodzie sous-vide (gotowanie próżniowe w niskich temperaturach), zachował swój doskonały, delikatny smak, a sam bulion odebrał mu trochę tłustości, co akurat było atutem. Do tego wspaniała świeżość fenkuły, marchewki i gałązki soliródu urozmaiciły smak tego dania.
Rillette z kaczki z gruszką, konfiturą z kumkwatu i brioche.
Kaczka gotowana w gęsim tłuszczu z tymiankiem i majerankiem, rozebrana i posiekana tak, że zostało tylko chude mięso, jest serwowana z marynowaną gruszką, konfiturą z kumkwatu i brioche. Świetne zestawienie. Rozpływające się w ustach mięso sprawiło, że była to najlepsza wersja kaczki jaką do tej pory mieliśmy okazję degustować. Bohaterka dnia.
Sandacz smażony, z rydzami na maśle, pianą z boczku, ziemniakiem i chrzanowym creme fraiche.
W tym momencie przeszliśmy do bardziej zdecydowanych smaków. Do wyrazistego mięso pieczonego sandacza dodana została świetna piana z boczku, delikatny krem chrzanowy, rydz na maśle oraz ziemniak w postaci krokieta. Jadło się to z nieukrywaną przyjemnością, soczysty sandacz z takimi dodatkami jest naprawdę godny polecenia.
Polędwica z jelenia (delikatnie wędzona) w słoninie, na puree z batata, z karczochem i borowikami.
Świeże mięso jelenia jest na miejscu wędzone, później pieczone i serwowane w klarownym brunatnym sosie. Jest to absolutnie jesienne danie zarówno pod względem smakowym, jak i kolorystycznym. Dodatki w postaci karczocha, chipsu z selera, puree z batata i borowików uzupełniły splendor tego szlachetnemu mięsu. Tradycyjną sól zastąpiła słonina. Uważamy, że nawet dla osób, dla których dziczyzna jest zbyt ostra w smaku, ta polędwica będzie miłym zaskoczeniem.
Parfait baileys z piernikiem i lodami z gorzkiej czekolady.
Po takiej uczcie zastanawialiśmy się czy zmieścimy jeszcze deser, jednak jego wygląd nas przekonał. A smak to potwierdził. Delikatny mus roztopił się w ustach pozostawiając przyjemny smak, pokreślony piernikiem i odrobiną lodów z gorzkiej czekolady. Warto było. Jedynie krążek czekolady był zbyt twardy aby go wygodnie zjeść w inny sposób niż biorąc w dłonie.
BY the WAY BOTTEGAkulinarna jest miejscem, do którego wracamy regularnie. Cieszymy się, że zostaliśmy doceniani zaproszeniem na degustację. Cieszymy się jeszcze bardziej, że dzięki talentowi Szymona Althamera mogliśmy napisać bardzo dobrą, szczerą opinią o nowej jesiennej karcie.
Link do restauracji: BY the WAY BOTTEGAkulinarna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz