Słodki Słony

Warszawa, rachunek 2 osoby = 72 zł.


Słodki Słony na Mokotowskiej 45 to kolejna restauracja należąca do Magdy Gessler, która słynie również z jednej z najlepszych cukierni. I prawie zawsze jest tam kolejka :(

Na szczęście oprócz ciacha i kawy można tam również zjeść coś bardziej konkretnego - i to całkiem smacznie. My, akurat dziś, wybraliśmy się na śniadanie.

Słodki Słony to przytulna restauracja o tradycyjnym ciepłym wnętrzu, troszkę jak z bajki:




Ponieważ zawitaliśmy tu w ramach śniadania to na początek zamówiliśmy aromatyczną herbatę Rooibos Wellnes i cudownie przyjemne kakao (2 razy):


Ponieważ w Słodki Słony nie ma typowego menu śniadaniowego to zdecydowaliśmy się na potrawy z menu dla dzieci:) Racuszki z jabłuszkiem:


i naleśnikowe ruloniki:


Racuszki już podczas wcześniejszych wizyt przyprawiały nas o dreszcz rozkoszy:) Pulchne, delikatne, aromatyczne, z chrupiącą skórką i świeżymi malinami lub truskawkami, nawet w styczniu... Odpływamy za każdym razem :) Ruloniki podpatrzyliśmy podczas tej wizyty u jednego z dzieciaków i od razu wiedzieliśmy, że musimy je spróbować. Wrażenia podobne. Trudno się powstrzymać od wypolerowania talerza do czysta :) W połączeniu z kakao jest to jedne z lepszych śniadań jakie można zjeść na mieście. Co więcej, jak możecie zobaczyć na zdjęciach, porcje wcale nie są jak dla najmłodszych.

Słodki Słony pewnie nie trzeba polecać. Nigdy jeszcze nie usłyszeliśmy złego słowa o tym miejscu. Pyszne są ciastka w cukierni, bardzo dobre dania z menu. Miła atmosfera oraz obsługa (choć ta mogłaby być bardziej dynamiczna:). Super miejsce jako jeden z punktów do odhaczenia podczas niedzielnego spaceru z rodziną czy znajomymi.

Link do www: http://www.slodkislony.pl/

3 komentarze: